„W dzisiejszych czasach, w których dominuje rozwój urbanizacji i przemysłu, w czasach, gdy coraz mniej istotna jest przyroda i jej wspaniałe walory, człowiek często poszukuje spokojnego miejsca do odpoczynku i relaksu. Żyjąc w dużym mieście, gdzie nowe zabudowania powstają w każdej możliwej, wolnej przestrzeni, człowiek rzadko odnajduje miejsca, gdzie może poczuć powiew wolności i natury. Piknik pod rozłożystym klonem, zielone pagórki, świergot ptaków latających całymi gromadami, rechot żab, promienie słońca rozbijające się o gładką taflę wody, lekki, ciepły wietrzyk muskający naszą twarz i najważniejsze! Cisza i spokój. Tak często wyglądają wyobrażenia o naszych wakacjach, weekendzie spędzonym z rodziną czy spacerze z ukochanym. Ale przecież, żeby znaleźć się w takim miejscu trzeba jechać całe kilometry za miasto, pakować pół bagażnika jedzenia i wstawać wcześnie rano. Wcale nie!”